Mindfulness

Tajemniczy nurt, który kojarzony jest z jogą i medytacją, coraz częściej gości w życiu Polaków i zdobywa rzesze zwolenników. Czy mindfulness to tylko nowy trend czy faktycznie genialny przepis na dobre i spełnione życie?

W ostatnich kilku latach w Polsce coraz częściej możemy skorzystać z usług w ramach nowego kierunku rozwoju jakim jest mindflunes. Są to np. spotkania grupowe, zajęcia indywidualne, warsztaty weekendowe, szkolenia dla trenerów oraz całe kursy, a nawet aplikacje na telefon, które wskażą jak prawidłowo trenować mindfulness gdziekolwiek jesteśmy. Do promocji nowego kierunku przyczyniają się przede wszystkim celebryci, ludzie kultury i sportu a także psychologowie. Dzięki temu zaczyna on coraz śmielej wkraczać w nasze życia. 

Pierwszy program mindfulness powstał za sprawą Jona Kabat-Zinna w 1979 roku w Massachusset i nosił nazwę “Mindfulness Based Stress Reduction” (w skrócie MBSR). Zinn, który praktykował również jogę, połączył buddyzm z naukowym obiektywizmem stworzył produkt, który okazał się gotowy dosłownie dla wszystkich. Fascynacja buddyzmem z czasem odarła religię z duchowości i zmieniła ją w koncepcję, filozofię. Krok po kroku wyciągnięto z buddyzmu to co było dla ludzi najwartościowsze.

„Warto całkowicie się zatrzymać, choćby na krótką chwilę, usiąść z naszym cierpieniem, pooddychać nim, poczuć je, nie próbować go wyjaśniać, zmieniać czy odganiać. Już samo to przynosi spokój.”

Jon Kabat-Zinn

Z biegiem lat powstawały i powstają nowe rodzaje praktyk mindfulness. Podstawą każdej z nich jest uważność – zauważenie jak często jesteśmy nieuważni. Uważność jest stanem świadomości, który jest wynikiem intencjonalnego i nie oceniającego kierowania uwagi na to, czego doświadczamy w chwili obecnej. Możemy ją w sobie ćwiczyć poprzez trening uważności, który opiera się na:

• Świadomości
• Uwadze
• Pamiętaniu
• Akceptacji

Kluczem w mindfulness jest bycie świadomym tego, co się dzieje tu i teraz, zauważanie tych rzeczy a następnie zapamiętanie ich, ale nie w znaczeniu rozpamiętywania przeszłości, lecz pamiętania tego, żeby być świadomym i uważnym.

„Nie pozbywamy się myśli, nabieramy do nich dystansu, zauważamy, że myśli są po prostu myślami, a nie odbiciem zewnętrznej rzeczywistości.”

Ronald D. Siegel

Akceptacja i ogólna zgoda ma tutaj bardzo duże znaczenie. Dzięki takiej nieoceniającej postawie zyskujemy dla siebie oraz innych osób więcej ciepłych uczuć, w zamian jesteśmy mniej surowi oraz mniej krytyczni. Należy pamiętać, że mindfulness nie usunie całkowicie bólu z naszego życia ani nie sprawi, że nagle stanie się ono krainą szczęśliwości. Pomoże nam na pewno przyjąć i zaakceptować rzeczywistość taką jaka jest naprawdę oraz wzmocni naszą wartość. Praktyka uważności pozwala nam akceptować wszystkie doświadczenia, łącznie z tymi, które nie są dla nas przyjemne. Dzięki treningom potrafimy łatwiej przyjmować trudne emocje i dostrzegamy, że są one nieodzownym elementem naszego życia. Czy tego chcemy czy nie, zostaliśmy zaprojektowani tak, aby odczuwać różne emocje - nie tylko szczęście. Nie próbujmy więc na siłę ich zmieniać lub od nich uciekać.

Aby samemu praktykować mindfulness nie potrzebujecie do tego wielkich przygotowań, specjalnego sprzętu czy nakładów finansowych. Wystarczy Wasze zaangażowanie i regularność, ponieważ to od nich zależą efekty. To zupełnie tak jak z aktywnością fizyczną - im więcej trenujecie, tym lepsze widzicie rezultaty. A gdy już wykonacie pierwszy krok w stronę uważności, łatwiej będzie Wam wprowadzać go w nawyk i zanim się obejrzycie, trening mindfulness na stałe zagości w Waszym harmonogramie tygodnia.